To miał być już rajd w poszukiwaniu wiosny połączony z 41 urodzinami powstania TWATu. Przygotowania szły pełna parą, miejsce na ognisko i tort wybrane, sprawdzona trasa. I co – ta pogoda – już w piątek deszcz, wiatr, zimno…
A jednak nie zrezygnowaliśmy, cóż to dla nas pogoda – na zbiórkę stawiły się 23 osoby. ⇒ZOBACZ FOTOZostawiliśmy samochody w Rudach, koło leśniczówki. Tym razem jednak zimowy szlak prowadził nas Ku źródliskom- jakże inny od letniego- czasami biały, czasami błotnisty, czasami w oparach lodu. Prowadził nas krętymi ścieżkami, w górę i w dół z przepięknymi widokami na strumyki, stawy, drzewa. Humory dopisywały i mieliśmy dużo szczęścia – przestało padać. A potem ognisko, urodzinowy tort, toast, śpiewy i rozmowy. Było co wspominać.